Trwa ładowanie...

Kraj w Europie idzie jak burza. Przełom spowodowały tanie loty

Ubiegły rok był dla turystyki Albanii rekordowy, gdyż przekroczona została "magiczna" granica 10 mln obcokrajowców, co daje ponad 30 proc. wzrostu w porównaniu z 2022 r. Albania się nie zatrzymuje i już pierwsze miesiące 2024 r. pokazują, że może paść kolejny rekord.

Albania kusi plażami - na zdjęciu plaża w JaleAlbania kusi plażami - na zdjęciu plaża w JaleŹródło: Adobe Stock
d4ka3u5
d4ka3u5

Albania od kilku lat konsekwentnie zyskuje na popularności. Ogromnym przełomem było wejście na albański rynek tanich linii lotniczych, które wypełniły pewną turystyczną lukę.

Do Albanii tanimi liniami

Wcześniej ruch turystyczny był skoncentrowany na kilku letnich miesiącach. Aktualnie turyści, w tym duże grono Polaków, podróżują do Albanii cały rok, czyli nie tylko z biurami podróży, ale także na własną rękę.

Na pewno w końcu opłacalne dla podróżników stały się wyjazdy typu "city break", czyli krótkie wypady skoncentrowane na intensywnym zwiedzaniu zwykle jednego miasta. W Albanii rekordy popularności zaczęła bić, jeszcze do niedawna traktowana z obojętnością, Tirana.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tanie europejskie Malediwy. "Plaże wyglądają bajkowo"

Turyści z rożnych stron świata odkrywają potencjał tego miejsca, niedawno sam premier Albanii umieścił na swoim Instagramie rolkę, która pokazywała tłumy, jakie nawiedzały najpopularniejsze atrakcje.

Tirana jest dość nietypowa, gdyż nie posiada klasycznej starówki czy naprawdę wiekowych zabytków. Ale chcemy zobaczyć muzea umieszczone w prawdziwych pokomunistycznych schronach, modernistyczną architekturę czy street art na każdym kroku to na pewno miasto dla nas. Całkiem niedawno, bo w 2022 r. Tirana została doceniona jako miasto dla wielbicieli dobrego jedzenia, czyli foodies.

Centrum Tirany Adobe Stock
Centrum TiranyŹródło: Adobe Stock, fot: © M & G Therin-Weise http://www.gm-photography.eu

Statystyki pokazują także duży wzrost gości w państwowych placówkach, takich jak muzea czy parki archeologiczne, w różnych częściach Albanii (28 obiektów). 122 proc. więcej turystów niż przez pierwsze miesiące poprzedniego roku to naprawdę spektakularny wynik.

d4ka3u5

Najpopularniejsze jest Narodowe Muzeum Historyczne znajdujące się w sercu Tirany - to również najbardziej charakterystyczny budynek stolicy ozdobiony słynną mozaiką. Ciekawostką jest to, że przez ogromne zainteresowanie został przesunięty jego remont, który miał zacząć się 15 marca br. i potrwać 4 lata. Ogłoszenie o zamknięciu zostało usunięte ze strony, zwłaszcza po stanowczym sprzeciwie wielu przedstawicieli świata albańskiej turystyki, a sam projekt renowacji został zawieszony.

Zaraz za muzeum tirańskim znajduje się Muzeum w Kruji poświęcone postaci bohatera narodowego Skanderbega. Kruja znajduje się blisko Tirany i dlatego stanowi często dodatkowy element dla wielbicieli wspomnianych wcześniej city breaków.

Kruja z lotu ptaka Adobe Stock
Kruja z lotu ptakaŹródło: Adobe Stock

Na pewno warto wspomnieć także znajdujące się w Beracie Muzeum Ikon im. Onufriego. To znajdujące się ok. dwie godziny drogi od Tirany miasto z listy UNESCO rozsławił ostatnio wśród Polaków Robert Makłowicz.

d4ka3u5

Albania - niejasne statystyki

Choć popularność Albanii bez wątpienia wzrasta, na spektakularny wynik 10 mln odwiedzających nie składają się tylko turyści. Należy dodać, że w zeszłym roku w głęboki worek statystyk wrzuceni zostali także ludzie, którzy z innych powodów przekraczali granicę kraju.

Analizując dane, możemy jedynie się domyślać, jaki procent to przedstawiciele albańskiej diaspory, zamieszkali głównie we Włoszech i Grecji (często odwiedzają rodziny kilka razy w roku). Kolejna grupa to wycieczkowicze, którzy przyjeżdżają na jeden dzień np. z Czarnogóry czy Korfu lub jadą na wycieczkę do Ochrydy i tego samego dnia wracają do Durres.

Albańskie wybrzeże zachwyca Polaków Adobe Stock
Albańskie wybrzeże zachwyca Polaków Źródło: Adobe Stock

Następnie goście z krajów ościennych, zwłaszcza Kosowa, którzy są od lat najbardziej liczebną grupą. Należy dodać, że te same osoby odwiedzają Albanię kilka razy w roku. np. w okresie wakacyjnym popularne są weekendowe wypady nad morze. Kosowianie jeszcze w zeszłym roku byli pozbawieni alternatywy, gdyż nie mogli pojechać "wszędzie, gdzie chcą" ze względu na reżim wizowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4ka3u5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ka3u5